Typ tekstu: Książka
Autor: Joanna Kulmowa
Tytuł: Topografia myślenia
Rok: 2001
nie masz pończoch na zimę
ciebie samej już nie ma
głupia.

Czego tak po miasteczku
po ulicy Gustownej
szepczesz w sen mojej matki:
"Daj śpilke daj śpil..."

***
Ulica Gustowna, Miła, Wesoła... A może odwrotnie? Może poplątały się we śnie? Może mojej matce inaczej układały się w rojeniach?
Bo sny przychodzą nieporządnie, myląc czas, który był, i ten, co jest.
Plączą nasze strony w supły i węzły nie do rozwiązania. Ustawiają naprzeciw nas to, co zwykle było gdzieś z boku. Długi korytarz przy salonie wykrzywiają przekornie, musi teraz kończyć się w tym żałobnym domu cioci Doroty, w ogromnej jadalni, gdzie siedzą krewni
nie masz pończoch na zimę<br>ciebie samej już nie ma<br>głupia.<br><br>Czego tak po miasteczku<br>po ulicy Gustownej<br>szepczesz w sen mojej matki:<br>"Daj śpilke daj śpil..."&lt;/&gt;<br><br>***<br>Ulica Gustowna, Miła, Wesoła... A może odwrotnie? Może poplątały się we śnie? Może mojej matce inaczej układały się w rojeniach?<br>Bo sny przychodzą nieporządnie, myląc czas, który był, i ten, co jest.<br>Plączą nasze strony w supły i węzły nie do rozwiązania. Ustawiają naprzeciw nas to, co zwykle było gdzieś z boku. Długi korytarz przy salonie wykrzywiają przekornie, musi teraz kończyć się w tym żałobnym domu cioci Doroty, w ogromnej jadalni, gdzie siedzą krewni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego