Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
się uśmiechać. Rodzina wyglądała jak spod igły. Świeże, czyste ubrania, zadowolone twarze i jakieś takie nieuchwytne wrażenie prawdziwej wspólnoty. Ciepła. Tak mało jest takich dni w życiu człowieka, tak mało, a chciałoby się więcej! Ale nie wolno narzekać, warto żyć właśnie dla tych chwil. W życiu pięknie są tylko chwile, nieprawdaż? - No to ruszamy.
Trzymając się pod ręce, poszli spacerkiem na stadion. Nie było daleko. A pogoda była wspaniała. Wprost wymarzona na spacerek i późniejszą celebrację tej szczególnej chwili.
Wejście na stadion otoczone było tłumem kolorowych i podobnie jak oni, odświętnie ubranych postaci. Gdzieniegdzie powiewała chorągiewka, tu i tam odzywał się
się uśmiechać. Rodzina wyglądała jak spod igły. Świeże, czyste ubrania, zadowolone twarze i jakieś takie nieuchwytne wrażenie prawdziwej wspólnoty. Ciepła. Tak mało jest takich dni w życiu człowieka, tak mało, a chciałoby się więcej! Ale nie wolno narzekać, warto żyć właśnie dla tych chwil. W życiu pięknie są tylko chwile, nieprawdaż? - No to ruszamy.<br>Trzymając się pod ręce, poszli spacerkiem na stadion. Nie było daleko. A pogoda była wspaniała. Wprost wymarzona na spacerek i późniejszą celebrację tej szczególnej chwili. <br>Wejście na stadion otoczone było tłumem kolorowych i podobnie jak oni, odświętnie ubranych postaci. Gdzieniegdzie powiewała chorągiewka, tu i tam odzywał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego