Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
że takie oświadczenie złoży.
Sąd Rejonowy uznał, że brak oświadczenia nie może być przyczyną zerwania umowy, gdyż stan taki był tolerowany od 5 lat, a zapisy umowy były nieprecyzyjne i praktycznie niewykonalne. Jednak według sądu właściciel budynku ma prawo wypowiedzieć umowę najmu w każdej chwili bez podania przyczyny. Wyrok jest nieprawomocny.
Niezadowolenia z werdyktu nie krył pełnomocnik kieleckiego SLD Sławomir Kopyciński. Jego zdaniem sąd, nakazując opuszczenie lokalu, jednocześnie zdyskredytował argumenty prezydenta Lubawskiego o naruszeniu warunków umowy przez SLD. - Naszym zdaniem władzom miasta nie chodzi o lokal, tylko o zemstę za krytykę - podkreślił Kopyciński.
Przewodniczący Rady Miejskiej SLD przyznał, że partia płaciła
Sąd Rejonowy uznał, że brak oświadczenia nie może być przyczyną zerwania umowy, gdyż stan taki był tolerowany od 5 lat, a zapisy umowy były nieprecyzyjne i praktycznie niewykonalne. Jednak według sądu właściciel budynku ma prawo wypowiedzieć umowę najmu w każdej chwili bez podania przyczyny. Wyrok jest nieprawomocny.
Niezadowolenia z werdyktu nie krył pełnomocnik kieleckiego SLD Sławomir Kopyciński. Jego zdaniem sąd, nakazując opuszczenie lokalu, jednocześnie zdyskredytował argumenty prezydenta Lubawskiego o naruszeniu warunków umowy przez SLD. - Naszym zdaniem władzom miasta nie chodzi o lokal, tylko o zemstę za krytykę - podkreślił Kopyciński.
Przewodniczący Rady Miejskiej SLD przyznał, że partia płaciła
że takie oświadczenie złoży.<br><name type="org">Sąd Rejonowy</> uznał, że brak oświadczenia nie może być przyczyną zerwania umowy, gdyż stan taki był tolerowany od 5 lat, a zapisy umowy były nieprecyzyjne i praktycznie niewykonalne. Jednak według sądu właściciel budynku ma prawo wypowiedzieć umowę najmu w każdej chwili bez podania przyczyny. Wyrok jest nieprawomocny.<br>Niezadowolenia z werdyktu nie krył pełnomocnik kieleckiego <name type="org">SLD</> <name type="person">Sławomir Kopyciński</>. Jego zdaniem sąd, nakazując opuszczenie lokalu, jednocześnie zdyskredytował argumenty prezydenta <name type="person">Lubawskiego</> o naruszeniu warunków umowy przez <name type="org">SLD</>. - Naszym zdaniem władzom miasta nie chodzi o lokal, tylko o zemstę za krytykę - podkreślił <name type="person">Kopyciński</>.<br>Przewodniczący <name type="org">Rady Miejskiej SLD</> przyznał, że partia płaciła
