Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
ludzkie naruszyły - ich zdaniem - naturalne ścieżki tych zwierząt. Według przeciwników polowań, najlepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie części słoni do innych afrykańskich krajów, np. Botswany.






URODZENI MORDERCY

Seryjni mordercy stali się bohaterami kultury masowej, porównywanymi z gwiazdami sportu i muzyki. Spełniają wszelkie wymogi stawiane przez macherów show-biznesu: są zazwyczaj młodzi, biali, nieprzeciętnie inteligentni i pozbawieni wszelkich zasad
Maciej Wesołowski

Jest 3 października 1998 roku. Kalifornijska dziura o "olśniewającej" nazwie Eureka. Tuż po szóstej tajemniczy człowiek zostawi tu niewinnie wyglądającą torbę. Przestanie być niewinna, gdy kilka godzin później posterunkowy pociągnie za zamek błyskawiczny. Wewnątrz znajdzie okrwawioną, kobiecą pierś...
Dwa dni później prowadzący sprawę
ludzkie naruszyły - ich zdaniem - naturalne ścieżki tych zwierząt. Według przeciwników polowań, najlepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie części słoni do innych afrykańskich krajów, np. Botswany.&lt;/div&gt;<br><br><br><br>&lt;page nr=58&gt; &lt;page nr=63&gt;<br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;URODZENI MORDERCY&lt;/tit&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Seryjni mordercy stali się bohaterami kultury masowej, porównywanymi z gwiazdami sportu i muzyki. Spełniają wszelkie wymogi stawiane przez macherów show-biznesu: są zazwyczaj młodzi, biali, nieprzeciętnie inteligentni i pozbawieni wszelkich zasad&lt;/intro&gt;<br>&lt;au&gt;Maciej Wesołowski&lt;/au&gt;<br><br>Jest 3 października 1998 roku. Kalifornijska dziura o "olśniewającej" nazwie Eureka. Tuż po szóstej tajemniczy człowiek zostawi tu niewinnie wyglądającą torbę. Przestanie być niewinna, gdy kilka godzin później posterunkowy pociągnie za zamek błyskawiczny. Wewnątrz znajdzie okrwawioną, kobiecą pierś... <br>Dwa dni później prowadzący sprawę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego