Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
Zmilkły śmiechy w ciemnościach i płacze ustały.
W pajęczynie po kątach zagnieździł się - czas...

Zejdź z drogi - ćmom i kwiatom!... Postroń się złudzeniom!...
Chyba najrzeczywistszy jest ten - siana stóg...
Czemu płaczesz? - Dla ludzi, oddanych istnieniom,
Ból nasz - ledwo jest dreszczem księżycowych smug.


ROZMOWA

- Czekam na ciebie - żywa,
Zbudzona, niecierpliwa.
Pożądam nieprzytomnie
Twych dłoni, warg i lic -
I śpiewam, póki o mnie
Śmierć nie wie nic!
Czemu od jezior strony
Zaklęty i spóźniony
Przychodzisz w nocy znój,
Kochanku mój?

- Przychodzę na lamenty,
Spóźniony i zaklęty.
Ciało się moje mroczy,
Ze śpiewu idąc w śpiew.
Nie wiedzą błędne oczy,
Jak odbić zieleń drzew
Zmilkły śmiechy w ciemnościach i płacze ustały.<br>W pajęczynie po kątach zagnieździł się - czas...<br><br>Zejdź z drogi - ćmom i kwiatom!... Postroń się złudzeniom!...<br>Chyba najrzeczywistszy jest ten - siana stóg...<br>Czemu płaczesz? - Dla ludzi, oddanych istnieniom,<br>Ból nasz - ledwo jest dreszczem księżycowych smug.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;ROZMOWA&lt;/&gt;<br><br>- Czekam na ciebie - żywa,<br>Zbudzona, niecierpliwa.<br> Pożądam nieprzytomnie<br> Twych dłoni, warg i lic -<br> I śpiewam, póki o mnie<br> Śmierć nie wie nic!<br> Czemu od jezior strony<br> Zaklęty i spóźniony<br> Przychodzisz w nocy znój,<br> Kochanku mój?<br><br>- Przychodzę na lamenty,<br>Spóźniony i zaklęty.<br> Ciało się moje mroczy,<br> Ze śpiewu idąc w śpiew. <br> Nie wiedzą błędne oczy, <br> Jak odbić zieleń drzew
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego