Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
Chyba łapanie za genitalia jest na tyle jednoznaczne, że nie trzeba już nic mówić, zwłaszcza, że przecież ani Kaczor po niemiecku, ani ona po polsku nie znali ani jednego słowa. Kaczy się tłumaczył, że nie chciał wywołać międzynarodowego skandalu, względnie trzeciej wojny światowej, choć przecież jej mąż leżał już wtedy nieprzytomny w trawie, drugi z nich czołgał się w kierunku swojego obozowiska bełkocząc nein, nein, peace brothers, no more war, a trzeci spał spokojnie pod kołdrą gitary. A może było zupełnie inaczej, może wtedy jeszcze trzymali się na nogach, w każdym razie smerfocyna rozgrzewała bo noce były już chłodne, powiewało od
Chyba łapanie za genitalia jest na tyle jednoznaczne, że nie trzeba już nic mówić, zwłaszcza, że przecież ani Kaczor po niemiecku, ani ona po polsku nie znali ani jednego słowa. Kaczy się tłumaczył, że nie chciał wywołać międzynarodowego skandalu, względnie trzeciej wojny światowej, choć przecież jej mąż leżał już wtedy nieprzytomny w trawie, drugi z nich czołgał się w kierunku swojego obozowiska bełkocząc <foreign>nein, nein, peace brothers, no more war</>, a trzeci spał spokojnie pod kołdrą gitary. A może było zupełnie inaczej, może wtedy jeszcze trzymali się na nogach, w każdym razie <orig>smerfocyna</> rozgrzewała bo noce były już chłodne, powiewało od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego