w to nie wierzysz?". Odpowiedział, że nie. Według <name type="person">Michnika</>, do ustaleń miało dojść podczas mojego pobytu na rybach u <name type="person">Rywina</> na <name type="place">Mazurach</>. To mnie uspokoiło, bo nigdy tam nie byłem i mogłem zapewnić, że to konfabulacja</> - zeznawał premier.<br>Dodał, że już wówczas uznał działanie <name type="person">Rywina</> za <q>"fantastykę i świat całkowicie nierzeczywisty, bo kompromis w sprawie ustawy został zawarty"</>.<br>W drugiej połowie sierpnia premier poprosił o wyjaśnienia <name type="person">Roberta Kwiatkowskiego</>, prezesa <name type="org">TVP</>. Ten <q>"silnie zaprzeczył"</>, by wysyłał <name type="person">Rywina</>. <name type="person">Miller</> przyjął te wyjaśnienia za dobrą monetę. Pytany przez sąd, czy rozmawiał o sprawie z prezydentem <name type="person">Kwaśniewskim</>, oświadczył, że kilka razy. Pierwszy - w połowie sierpnia