Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
które przed śmiercią zapisały mu ciała i wyraziły na to zgodę. O swoim działaniu mówi w kategoriach nauki i sztuki. - Dwa lata temu pracowałem jako robotnik przy jego wystawie w Brukseli - opowiada Michał Elbanowski z Lipinek Łużyckich, wsi sąsiadującej z Sieniawą, dawniej pracownik kombinatu rolnego, od kilku lat bezrobotny. - Robi niesamowite wrażenie. Jeśli ktoś twierdzi, że to samo można zrobić z plastiku, to się myli. To taka sama różnica jak między pistoletem prawdziwym a drewnianą atrapą - emocjonuje się Michał.

Dla jednych to sztuka, dla innych koszmarna kpina z ludzkich ciał. Profanacja, świętokradztwo, grzech śmiertelny. Kiedy więc Liebchen oznajmił, że jego syn
które przed śmiercią zapisały mu ciała i wyraziły na to zgodę. O swoim działaniu mówi w kategoriach nauki i sztuki. - Dwa lata temu pracowałem jako robotnik przy jego wystawie w Brukseli - opowiada Michał Elbanowski z Lipinek Łużyckich, wsi sąsiadującej z Sieniawą, dawniej pracownik kombinatu rolnego, od kilku lat bezrobotny. - Robi niesamowite wrażenie. Jeśli ktoś twierdzi, że to samo można zrobić z plastiku, to się myli. To taka sama różnica jak między pistoletem prawdziwym a drewnianą atrapą - emocjonuje się Michał. <br><br>Dla jednych to sztuka, dla innych koszmarna kpina z ludzkich ciał. Profanacja, świętokradztwo, grzech śmiertelny. Kiedy więc Liebchen oznajmił, że jego syn
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego