Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
zwariowała, bo przecież cały czas, w koło Macieja, chodzi w tych samych spódnicach. No to wyskoczyła przez okno.
Całe szczęście, że mieszkali na parterze. Potłukła się tylko i naburmuszona wróciła do domu rozpocząć na nowo życie przy boku męża. Zamierzała prowadzić bardzo urozmaicony i bogaty tryb życia. Wstawała rano, jadła nieskomplikowane śniadanie, szła do sklepu kupić coś do jedzenia, wracała i po drugim śniadaniu zabierała się do sporządzenia pysznego niskokalorycznego obiadu, po obiedzie pałaszowała deser z cukrem dla diabetyków, teleexpres na ekranie był sygnałem do sporządzenia i spożycia kolacji. Wszystko na bazie imaginacyjnych kalorii. Bez cukru. Bez cukru. Bez pudru.
Miała
zwariowała, bo przecież cały czas, w koło Macieja, chodzi w tych samych spódnicach. No to wyskoczyła przez okno. <br>Całe szczęście, że mieszkali na parterze. Potłukła się tylko i naburmuszona wróciła do domu rozpocząć na nowo życie przy boku męża. Zamierzała prowadzić bardzo urozmaicony i bogaty tryb życia. Wstawała rano, jadła nieskomplikowane śniadanie, szła do sklepu kupić coś do jedzenia, wracała i po drugim śniadaniu zabierała się do sporządzenia pysznego niskokalorycznego obiadu, po obiedzie pałaszowała deser z cukrem dla diabetyków, teleexpres na ekranie był sygnałem do sporządzenia i spożycia kolacji. Wszystko na bazie imaginacyjnych kalorii. Bez cukru. Bez cukru. Bez pudru. <br>Miała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego