Typ tekstu: Książka
Autor: Bobkowski Andrzej
Tytuł: Szkice piórkiem
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1957
obala w danej chwili. I dlatego ten pierwszy odruch, dziki, potworny w swoich następstwach, jest w gruncie rzeczy niewinny. To nie jest zbrodnią. Zbrodnia zaczyna się tam, gdzie mordowanie i gwałt stają się systemem i organizacją, gdzie stają się planowe. Rewolucje nie są okrutne tam, gdzie wchodzą w grę instynkty nieskoordynowane i w gruncie rzeczy zdrowe, instynkty masy, która "ma dość". Bezrobotny kuchcik, ucinający tępym scyzorykiem głowę De Launaya, nie był zbrodniarzem - on miał dość i inni mieli dość. Mużyk rosyjski, rozpruwający brzuch magnata nad Wołgą miał po prostu dość. Nie oni byli zbrodniarzami. Tych Bóg na Sądzie Ostatecznym nie postawi
obala w danej chwili. I dlatego ten pierwszy odruch, dziki, potworny w swoich następstwach, jest w gruncie rzeczy niewinny. To nie jest zbrodnią. Zbrodnia zaczyna się tam, gdzie mordowanie i gwałt stają się systemem i organizacją, gdzie stają się planowe. Rewolucje nie są okrutne tam, gdzie wchodzą w grę instynkty nieskoordynowane i w gruncie rzeczy zdrowe, instynkty masy, która "ma dość". Bezrobotny kuchcik, ucinający tępym scyzorykiem głowę <name type="person">De Launaya</>, nie był zbrodniarzem - on miał dość i inni mieli dość. Mużyk rosyjski, rozpruwający brzuch magnata nad Wołgą miał po prostu dość. Nie oni byli zbrodniarzami. Tych Bóg na Sądzie Ostatecznym nie postawi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego