Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Niesłychana katastrofa przygotowuje się w śmietance republiki. Zgnilizna rozszerza się gwałtownie; wydobywa się ona z samej świątyni i wypełnia życie publiczne ciągle na nowo wyziewami korupcji, które zawsze można wyczuć tam, gdzie następuje rozkład. Nie trzeba być prorokiem, aby przewidzieć na pewno, że trwanie przy obecnych formach politycznych przyniesie nowe, niesłychane skandale korupcyjne, które zniszczą ową resztkę zaufania zachowaną dotychczas przez tych, którzy niczego się nie mogą nauczyć. Jest to nieuniknione, gdyż rozpad idei demokratycznej wyraża się nie na sposób abstrakcyjny, ale poprzez ludzi ją reprezentujących. Idee proklamowane z ogniem i rewolucyjnym patosem w 1789 roku, i które, choć w sposób
Niesłychana katastrofa przygotowuje się w śmietance republiki. Zgnilizna rozszerza się gwałtownie; wydobywa się ona z samej świątyni i wypełnia życie publiczne ciągle na nowo wyziewami korupcji, które zawsze można wyczuć tam, gdzie następuje rozkład. Nie trzeba być prorokiem, aby przewidzieć na pewno, że trwanie przy obecnych formach politycznych przyniesie nowe, niesłychane skandale korupcyjne, które zniszczą ową resztkę zaufania zachowaną dotychczas przez tych, którzy niczego się nie mogą nauczyć. Jest to nieuniknione, gdyż rozpad idei demokratycznej wyraża się nie na sposób abstrakcyjny, ale poprzez ludzi ją reprezentujących. Idee proklamowane z ogniem i rewolucyjnym patosem w 1789 roku, i które, choć w sposób
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego