jednoznacznie potępił komunizm i podkreślił jego zbrodniczy charakter. Nazwał działania komunistów zbrodniami przeciwko ludzkości, porównując - mimo różnic, choćby ideologicznych - czerwony totalitaryzm, który pochłonął 100 milionów ofiar, z nazizmem, który zabił 25 milionów.<br>Wielu cenionych we Francji intelektualistów sugerowało, że matematyczne podliczanie ludzkiego cierpienia do niczego nie prowadzi, a jest wręcz "niesmaczne". Nawet dwaj francuscy współautorzy książki - Nicolas Werth (rozdział o Związku Sowieckim) i Jean-Louis Margolin (rozdział o Chinach, Wietnamie, Laosie i Kambodży) - zdecydowanie odmówili podliczenia ofiar, o których dziesiątkach milionów wcześniej pisali, kiedy dowiedzieli się, że Courtois chce nakreślić globalny bilans komunistycznych zbrodni na świecie. Pomińmy już fakt, że kiedy