Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Wielka droga wydarła im cztery z nich. Zabrała też spokój i zachody słońca, które teraz nie znika za horyzontem, lecz za biegnącym tuż za domem nasypem. Inaczej, szybciej, jakby wstydliwie.

Projektanci autostrady nie byli dla Drynkowskich łaskawi. Z jednej strony gospodarstwa cztery pasy betonowej drogi, z drugiej - wiadukt. Nasyp biegnie niespełna 20 metrów od zabudowań. Kiedy robotnicy wbijali w ziemię betonowe słupy pod wiadukt, dom zadrżał i popękał. Drynkowscy musieli prosić kierownika, by przerywano prace na noc, bo przez ten huk oka zmrużyć się nie dało.

Autostrada nie oszczędziła nawet małej rzeki Zian, która nieoczekiwanie stanęła jej na drodze. Robotnicy wybudują
Wielka droga wydarła im cztery z nich. Zabrała też spokój i zachody słońca, które teraz nie znika za horyzontem, lecz za biegnącym tuż za domem nasypem. Inaczej, szybciej, jakby wstydliwie. <br><br>Projektanci autostrady nie byli dla Drynkowskich łaskawi. Z jednej strony gospodarstwa cztery pasy betonowej drogi, z drugiej - wiadukt. Nasyp biegnie niespełna 20 metrów od zabudowań. Kiedy robotnicy wbijali w ziemię betonowe słupy pod wiadukt, dom zadrżał i popękał. Drynkowscy musieli prosić kierownika, by przerywano prace na noc, bo przez ten huk oka zmrużyć się nie dało. <br><br>Autostrada nie oszczędziła nawet małej rzeki Zian, która nieoczekiwanie stanęła jej na drodze. Robotnicy wybudują
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego