Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
r. doszło nawet do drobnego incydentu dyplomatycznego. Jadwiga Beckowa podejmując śniadaniem ministra spraw zagranicznych Francji zaaranżowała stół: "Na wielkich taflach lustrzanych płynęły śliczne cacka-żaglówki. Wśród nich, po jednej lub grupkami, rozrzucone były (na niewidocznych spodeczkach z wodą) pąsowe gwiazdy kwiatu poncji". Leon Noel, ambasador Francji, odczytał tę aranżację jako niestosowną próbę zwrócenia uwagi na polskie ambicje kolonialne. "Na śniadaniu u p.p. Becków tylko okręty i morskie emblematy znajdowały się na stole" - odnotował.
Dekoracja, jak twierdziła później ministrowa, miała stanowić niespodziankę dla jej męża, miłośnika sportów wodnych.

Arystokracja zapraszała gości do swoich wiejskich rezydencji. Łańcut, Nieśwież czy Dawidgródek stanowiły miejsce
r. doszło nawet do drobnego incydentu dyplomatycznego. Jadwiga Beckowa podejmując śniadaniem ministra spraw zagranicznych Francji zaaranżowała stół: "Na wielkich taflach lustrzanych płynęły śliczne cacka-żaglówki. Wśród nich, po jednej lub grupkami, rozrzucone były (na niewidocznych spodeczkach z wodą) pąsowe gwiazdy kwiatu poncji". Leon Noel, ambasador Francji, odczytał tę aranżację jako niestosowną próbę zwrócenia uwagi na polskie ambicje kolonialne. "Na śniadaniu u p.p. Becków tylko okręty i morskie emblematy znajdowały się na stole" - odnotował.<br>Dekoracja, jak twierdziła później ministrowa, miała stanowić niespodziankę dla jej męża, miłośnika sportów wodnych.<br><br>Arystokracja zapraszała gości do swoich wiejskich rezydencji. Łańcut, Nieśwież czy Dawidgródek stanowiły miejsce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego