Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
nagana.
Kiedy nazajutrz rano obsługa sanitarna zabrała do krematorium czarny wymarły samochód, wrzucając ciała do pieca pomiędzy trupami bolszewików natrafiono na zwłoki białego oficera w mundurze i w epoletach. Przybyły z głównej komendy oficer rozpoznał rotmistrza Sołomina.
Wdrożone śledztwo wykazało tylko, że w tragiczną noc rotmistrz Sołomin w stanie mocno nietrzeźwym wyszedł z restauracji w niewiadomym kierunku.
Na rozkaz komendy ciało jego spalono osobno, z wojskowymi hunorami .
VIII
W zabytkowym salonie mistera Dawida Lingslaya rolety były jeszcze spuszczone i w chybotliwym półmroku nieruchome, sztywne sylwetki rabiego Eleazara ben Cwi i korpulentnego jegomościa w amerykańskich okularach zdawały się na tle pąsowych tapet
nagana.<br>Kiedy nazajutrz rano obsługa sanitarna zabrała do krematorium czarny wymarły samochód, wrzucając ciała do pieca pomiędzy trupami bolszewików natrafiono na zwłoki białego oficera w mundurze i w epoletach. Przybyły z głównej komendy oficer rozpoznał rotmistrza Sołomina.<br>Wdrożone śledztwo wykazało tylko, że w tragiczną noc rotmistrz Sołomin w stanie mocno nietrzeźwym wyszedł z restauracji w niewiadomym kierunku.<br>Na rozkaz komendy ciało jego spalono osobno, z wojskowymi hunorami &lt;page nr=211&gt;.<br>&lt;tit&gt;VIII&lt;/&gt; <br>W zabytkowym salonie mistera Dawida Lingslaya rolety były jeszcze spuszczone i w chybotliwym półmroku nieruchome, sztywne sylwetki rabiego Eleazara ben Cwi i korpulentnego jegomościa w amerykańskich okularach zdawały się na tle pąsowych tapet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego