Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
co do swej osoby, sięgnął do dawnych lat: - Ja jeszcze jako uczeń, jako student, wiązałem sprawy sprawiedliwości społecznej z wolnością ojczyzny. I czciłem pamięć tych, którzy o nią walczyli.
Dzieciństwo spędziłem w Tyflisie, gdzie mój ojciec pracował jako lekarz; jako dziecko wyśpiewywałem ze starym woziwodą pieśń o gruzińskim bohaterze Szamilu, nieuchwytnym bojowniku walczącym wówczas w górach o wolność dla swego kraju. Potem, gdy przenieśliśmy się do Warszawy, w gimnazjum klasycznym przy ulicy Berga, założyłem kółko samokształceniowe, nazywając je "Kołem Szamilistów", wciągając do tej grupy moich kolegów. Ale to była jeszcze konspiracyjna dziecinada, dopiero rok 1894, gdy miałem już bez mała dwadzieścia
co do swej osoby, sięgnął do dawnych lat: - Ja jeszcze jako uczeń, jako student, wiązałem sprawy sprawiedliwości społecznej z wolnością ojczyzny. I czciłem pamięć tych, którzy o nią walczyli.<br>Dzieciństwo spędziłem w Tyflisie, gdzie mój ojciec pracował jako lekarz; jako dziecko wyśpiewywałem ze starym woziwodą pieśń o gruzińskim bohaterze Szamilu, nieuchwytnym bojowniku walczącym wówczas w górach o wolność dla swego kraju. Potem, gdy przenieśliśmy się do Warszawy, w gimnazjum klasycznym przy ulicy Berga, założyłem kółko samokształceniowe, nazywając je "Kołem Szamilistów", wciągając do tej grupy moich kolegów. Ale to była jeszcze konspiracyjna dziecinada, dopiero rok 1894, gdy miałem już bez mała dwadzieścia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego