Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
restauracji w jednym z państwowych hoteli w La Habana Vieja, nawiedzanej tłumnie przez turystów starówce, wciągniętej na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Gdy wychodzimy, stojący na zewnątrz policjant pyta, dlaczego nic nie jemy. - Wolimy jadać w paladares - wypala rozdrażniony Roberto. Hawańska policja naprzykrza się Kubańczykom, zwłaszcza o ciemnym kolorze skóry, nieustannie ich legitymując i o wszystko wypytując. Także tym razem policjant żąda dokumentów studenta i przeszukuje jego plecak. Rezygnuje z dalszych szykan dopiero na widok dziennikarskiej akredytacji na zjazd przywódców krajów biednych, nazwany Szczytem Południa. - Gdyby nie to, że jestem z tobą, na pewno zabrałby mnie na posterunek - mówi roztrzęsiony. - Traktują
restauracji w jednym z państwowych hoteli w La Habana Vieja, nawiedzanej tłumnie przez turystów starówce, wciągniętej na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Gdy wychodzimy, stojący na zewnątrz policjant pyta, dlaczego nic nie jemy. - Wolimy jadać w <orig>paladares</> - wypala rozdrażniony Roberto. Hawańska policja naprzykrza się Kubańczykom, zwłaszcza o ciemnym kolorze skóry, nieustannie ich legitymując i o wszystko wypytując. Także tym razem policjant żąda dokumentów studenta i przeszukuje jego plecak. Rezygnuje z dalszych szykan dopiero na widok dziennikarskiej akredytacji na zjazd przywódców krajów biednych, nazwany Szczytem Południa. - Gdyby nie to, że jestem z tobą, na pewno zabrałby mnie na posterunek - mówi roztrzęsiony. - Traktują
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego