ciebie, po wodę, nalałem wody w czajnik, nastawiłem <gap>. A taki zły byłem, że aż mi piana wyskoczyła. A taki dobry sernik był.</><br><who4>A skąd serniczek?</><br><who6>Ciotka mi przysłała, no. Taki <gap> mnie spory przysłała tego serniczka, a ja tylko jeden kawałeczek spróbowałem i poleciałem <orig reg="sobie">se</> kawkę zrobić do tego serniczka. Chwila nieuwagi i serniczek <orig reg="szlag">ślag</> trafił. A Rufinko (pies) tylko się cieszy, jak ja przychodzę. On ciągle myśli, że ona przyjdzie. Ale zakaz jest, kurczę.</><br><who1>A gdzie ona jest, w samochodzie?</><br><who6>Nie. Na placu.</><br><who1>Tu?</><br><who6>Nie. Tak, tu. <gap> Ja będę ryzykował życiem, co ty.</><br><who1>No. By złapała na ciebie, kurczę, kija. <vocal desc="laugh">.</><br><who4>Furtkę