Typ tekstu: Książka
Autor: Anonimus Andrzej
Tytuł: Nie nadaje się, przecież to jeszcze szczeniak 1
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
jemu samemu spędzało sen z oczu. Starał się usilnie, wykorzystywał każdą sekundę i każda okazję - i zwykle osiągał cel.
Angus potraktował to spotkanie jak skinienie opatrzności. Nareszcie ktoś dobrze znany, kolega z jego klasy, z którym mógł mówić szczerze i nie owijając niczego w bawełnę. W dodatku kolega, którego cenił, niewątpliwie inteligentny i szybko myślący. Jeżeli nawet Angus nie wszystko do końca przemyślał, zresztą celowo, nie chciał budować sztywnych planów na wyrost - to teraz będą mogli sprawę przedyskutować, co dwie głowy to nie jedna. Zaproponował mały spacer i niezwłocznie przystąpił do prezentacji swojego planu. Po pierwsze, uzyskał już dobre rozeznanie terenu
jemu samemu spędzało sen z oczu. Starał się usilnie, wykorzystywał każdą sekundę i każda okazję - i zwykle osiągał cel.<br>Angus potraktował to spotkanie jak skinienie opatrzności. Nareszcie ktoś dobrze znany, kolega z jego klasy, z którym mógł mówić szczerze i nie owijając niczego w bawełnę. W dodatku kolega, którego cenił, niewątpliwie inteligentny i szybko myślący. Jeżeli nawet Angus nie wszystko do końca przemyślał, zresztą celowo, nie chciał budować sztywnych planów na wyrost - to teraz będą mogli sprawę przedyskutować, co dwie głowy to nie jedna. Zaproponował mały spacer i niezwłocznie przystąpił do prezentacji swojego planu. Po pierwsze, uzyskał już dobre rozeznanie terenu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego