Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
straty moralne. Mimo że od tamtej pory przebywa na wolności, pracująca od 1986 roku ekipa śledcza bada każdy, najdrobniejszy nawet ślad, a w większości z nich przewija się... sam Petterson. Z drugiej strony trzeba jednak wspomnieć, że zorganizowany przez jedną z komercyjnych stacji telewizyjnych publiczny test z wykrywaczem kłamstw potwierdził niewinność domniemanego mordercy. To znaczący dowód, bowiem wiarygodność takich badań jest oceniana na około 95 procent.
Dla porządku dodajmy, że ten sam człowiek jest podobny do portretu pamięciowego mordercy Palmego, naszkicowanego w kilka dni po zamachu, pasuje także do nakreślonego przez FBI portretu psychologicznego sprawcy przestępstwa, który zakładał, że sprawcą zbrodni
straty moralne. Mimo że od tamtej pory przebywa na wolności, pracująca od 1986 roku ekipa śledcza bada każdy, najdrobniejszy nawet ślad, a w większości z nich przewija się... sam Petterson. Z drugiej strony trzeba jednak wspomnieć, że zorganizowany przez jedną z komercyjnych stacji telewizyjnych publiczny test z wykrywaczem kłamstw potwierdził niewinność domniemanego mordercy. To znaczący dowód, bowiem wiarygodność takich badań jest oceniana na około 95 procent.<br>Dla porządku dodajmy, że ten sam człowiek jest podobny do portretu pamięciowego mordercy Palmego, naszkicowanego w kilka dni po zamachu, pasuje także do nakreślonego przez FBI portretu psychologicznego sprawcy przestępstwa, który zakładał, że sprawcą zbrodni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego