Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
oniemiałego tłumu boginka zeskoczyła z postumentu i uciekła, a za nią podążyło 11 pozostałych widmowych postaci.

Tak bawiono się do czasów powstania styczniowego. Po jego klęsce w 1864 r. ogłoszono żałobę narodową. Zabawa, szalona zabawa, była w złym stylu.

W Kórniku u Zamojskich nie jadano nawet cukru, bo Polska w niewoli, a ordynat z tego samego powodu sypiał na twardym biurku. Taki prawdziwy i szczery, choć egzaltowany patriotyzm demonstrowano w niejednym arystokratycznym czy ziemiańskim domu.

Oczywiście nie znaczy to, że nie było balów i przyjęć. Jak wspominała Paulina Wilkońska "w zacnym polskim salonie mówiła mi pewna pani domu, że rozpowiadają coś
oniemiałego tłumu boginka zeskoczyła z postumentu i uciekła, a za nią podążyło 11 pozostałych widmowych postaci.<br><br>Tak bawiono się do czasów powstania styczniowego. Po jego klęsce w 1864 r. ogłoszono żałobę narodową. Zabawa, szalona zabawa, była w złym stylu.<br><br>W Kórniku u Zamojskich nie jadano nawet cukru, bo Polska w niewoli, a ordynat z tego samego powodu sypiał na twardym biurku. Taki prawdziwy i szczery, choć egzaltowany patriotyzm demonstrowano w niejednym arystokratycznym czy ziemiańskim domu.<br><br>Oczywiście nie znaczy to, że nie było balów i przyjęć. Jak wspominała Paulina Wilkońska "w zacnym polskim salonie mówiła mi pewna pani domu, że rozpowiadają coś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego