Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
mieszkańców spontanicznie składało życzenia i wręczało kwiaty".

W piątek burmistrz wciąż był zajęty przyjmowaniem gratulacji. W sobotę ruszył swoim terenowym BMW w objazd. - Często to robię. Fotografuję sobie oczyma, jak wygląda miasto: gdzie się rynna urwała, gdzie trzeba naprawić drogę. Gdy koła samochodu zaczynają wpadać w dziury, burmistrz mruczy z niezadowoleniem: - Nie moja droga - wojewódzka.

Mimo wolnego dnia w całym mieście trwały prace porządkowe: strzyżenie żywopłotów, koszenie trawy, zamiatanie. - Tylko miesiąc z kawałkiem mnie nie było, a już całe miasto zarosło. Zebrałem w piątek kierowników od zieleni miejskiej i oczyszczania miasta i powiedziałem, że jak w poniedziałek miasto będzie nadal tak
mieszkańców spontanicznie składało życzenia i wręczało kwiaty".<br><br>W piątek burmistrz wciąż był zajęty przyjmowaniem gratulacji. W sobotę ruszył swoim terenowym BMW w objazd. - Często to robię. Fotografuję sobie oczyma, jak wygląda miasto: gdzie się rynna urwała, gdzie trzeba naprawić drogę. Gdy koła samochodu zaczynają wpadać w dziury, burmistrz mruczy z niezadowoleniem: - Nie moja droga - wojewódzka.<br><br>Mimo wolnego dnia w całym mieście trwały prace porządkowe: strzyżenie żywopłotów, koszenie trawy, zamiatanie. - Tylko miesiąc z kawałkiem mnie nie było, a już całe miasto zarosło. Zebrałem w piątek kierowników od zieleni miejskiej i oczyszczania miasta i powiedziałem, że jak w poniedziałek miasto będzie nadal tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego