Polsce. Tak w Polsce, jak w Hiszpanii prawdziwa rewolucja może przyjść tylko od inteligencji technicznej, która wyłoni, raczej prędzej czy później, nową klasę rządzącą technokratów. Technokraci - to są fachowcy - eksperci techniczni, handlowi, organizacyjni, którzy poza tym mają poważne wiadomości ekonomiczne, zarówno teoretyczne, jak z własnego doświadczenia. W Hiszpanii elementem najbardziej niezadowolonym z obecnego reżymu, z jego powolności, kunktatorstwa, nieśmiałości, a także z własnych zarobków i swej roli w państwie nie są robotnicy, ale młoda inteligencja techniczna, która rumieni się nie gdy im się powie, że Hiszpania ma zła ustrój, bo to ich nie interesuje, ale gdy się im powie, że ma