Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
czasu.
- Sukienkę autorską - chwali się Bogna wywracając na prawą stronę wąskie, długie tutki z atłasu.
- Pytam o ten makaron - uszyte ze skosu, śliskie i lśniące taśmy jak skłębione żmijki, Ulka nonszalancko porównuje do klusek. Ale takie zainteresowanie ubiorem stanowi rzecz niezwykłą. Ulka ostentacyjnie i programowo nie zwraca uagi na szmaty niezgodne osoby poważnej za jaką się uważa.
Z braku miejsca lustro jest wmontowane wewnątrz drzwi łazienki. Bogna czeka z przymiarką aż Ulka skończy wieczorne misterium kąpieli, później zwleka dopóki córka nie położy się spać. Nie, nie ukrywa swojego zajęcia, jednak czeka w zakuchennym kącie na odejście dziewczyny do swojej izby przezywanej
czasu.<br>- Sukienkę autorską - chwali się Bogna wywracając na prawą stronę wąskie, długie tutki z atłasu.<br>- Pytam o ten makaron - uszyte ze skosu, śliskie i lśniące taśmy jak skłębione żmijki, Ulka nonszalancko porównuje do klusek. Ale takie zainteresowanie ubiorem stanowi rzecz niezwykłą. Ulka ostentacyjnie i programowo nie zwraca uagi na szmaty niezgodne osoby poważnej za jaką się uważa.<br>Z braku miejsca lustro jest wmontowane wewnątrz drzwi łazienki. Bogna czeka z przymiarką aż Ulka skończy wieczorne misterium kąpieli, później zwleka dopóki córka nie położy się spać. Nie, nie ukrywa swojego zajęcia, jednak czeka w zakuchennym kącie na odejście dziewczyny do swojej izby przezywanej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego