Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 28
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
parku również po staremu. Część pergoli od kilku lat połamana. Najwyższy czas, żeby ktoś wreszcie zajął się estetyką tego miasta. Olimpiada ta czy następna będzie albo nie, a tymczasem turyści będą tu przyjeżdżać i w zimie i w lecie i będą z roku na rok wywozić coraz gorsze wrażenia, bo niezmienne w swojej urodzie są tylko Tatry, a to miasto z roku na rok coraz brzydsze.
Pan Burmistrz ABC nie czyta podobno "Tygodnika Podhalańskiego", ale może to robią Jego Zastępcy i Radni. Niech więc wezmą sobie powyższe uwagi do serca, bo inaczej pozostanie nam strawestować mistrza Gałczyńskiego:
"Chcieliście radnych no to
parku również po staremu. Część pergoli od kilku lat połamana. Najwyższy czas, żeby ktoś wreszcie zajął się estetyką tego miasta. Olimpiada ta czy następna będzie albo nie, a tymczasem turyści będą tu przyjeżdżać i w zimie i w lecie i będą z roku na rok wywozić coraz gorsze wrażenia, bo niezmienne w swojej urodzie są tylko Tatry, a to miasto z roku na rok coraz brzydsze.<br>Pan Burmistrz ABC nie czyta podobno "Tygodnika Podhalańskiego", ale może to robią Jego Zastępcy i Radni. Niech więc wezmą sobie powyższe uwagi do serca, bo inaczej pozostanie nam strawestować mistrza Gałczyńskiego:<br>&lt;q&gt;"Chcieliście radnych no to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego