Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
przyniesie jakikolwiek "realny" skutek; bardziej prawdopodobne, a na ogół wręcz pewne, jest raczej to, iż przyjęcie "postawy wyprostowanej" będzie równoznaczne z wystawieniem głowy na ścięcie" . Sądzę, że nie ma tu żadnego paradoksu , i że ten sposób charakteryzowania etyki Herberta jest nietrafny. Nie ma bowiem paradoksów tam, gdzie istnieją trwałe i niezmienne wartości - a one przecież są fundamentem Herbertowskiej moralistyki. Po prostu: opowiedzenie się za wartościami nierelatywnymi jest wartością samą w sobie, a "wystawienie głowy na ścięcie" jest zawsze ceną za "linię wierności" - jak to pięknie określił Tomasz Burek ("Kultura Niezależna" nr 4, "Puls" nr 25). Notabene posługując się często kategorią paradoksu
przyniesie jakikolwiek "realny" skutek; bardziej prawdopodobne, a na ogół wręcz pewne, jest raczej to, iż przyjęcie "postawy wyprostowanej" będzie równoznaczne z wystawieniem głowy na ścięcie" <page nr=121>. Sądzę, że <hi>nie ma tu żadnego paradoksu</hi> , i że ten sposób charakteryzowania etyki Herberta jest nietrafny. Nie ma bowiem paradoksów tam, gdzie istnieją trwałe i niezmienne wartości - a one przecież są fundamentem Herbertowskiej moralistyki. Po prostu: opowiedzenie się za wartościami nierelatywnymi jest wartością samą w sobie, a "wystawienie głowy na ścięcie" jest zawsze ceną za "linię wierności" - jak to pięknie określił Tomasz Burek ("Kultura Niezależna" nr 4, "Puls" nr 25). Notabene posługując się często kategorią paradoksu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego