I zostawić nas w spokoju."<br><br>Gdy nie było już nikogo,<br>Król przemówił z miną srogą:<br>"Drogie dzieci, trudna rada,<br>Żyć bez końca nie wypada,<br>Trzeba umrzeć na ostatku.<br>Dostaniecie po mnie w spadku<br>Złotych monet dziesięć garnków,<br>Dwieście wiosek i folwarków,<br>Wszystkie stada, psiarnie, stajnie,<br>Pola żyzne nadzwyczajnie,<br>Lasów obszar niezmierzony,<br>Wszystko, wszystko - prócz korony.<br>Bo korona przeznaczona<br>Jest dla tego, kto pokona<br>Kapitana Palemona.<br>Ma on okręt nad okręty,<br>Nie zwyczajny - lecz zaklęty.<br>Od stu lat żeglarzy płoszy,<br>Wszystko niszczy i pustoszy,<br>Kto go ujrzy choć z daleka,<br>Tego śmierć niechybna czeka,<br>Kto się za nim w pogoń puści,<br>Znajdzie