Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
radą do klasy maturalnej czy wręcz na studia, zwyczajnie popełniłbym kłamstwo, co nie znaczy, że nie jest mi znana stara literacka zasada, dotycząca prawdy i wrażenia prawdopodobieństwa.
Zgadzam się natomiast całkowicie, choć to chyba nie zarzut (tak to odczytałem), że wulgarna erotyka, sceny przemocy, obscena etc. stanowią współczesnej prozy dość nieznośną manierę. Powtarzam: zgadzam się i nie mam Pana za - cytuję - "starego piernika, co zgorszony", przeciwnie - podziwiam odwagę, z jaką się Pan na podobne obelgi ze strony głupców wystawia.
Na marginesie: Milena dała mi książkę pewnego amerykańskiego pisarza - to nie jest jeszcze na szczęście tłumaczone i nie pamiętam tytułu oryginału - w
radą do klasy maturalnej czy wręcz na studia, zwyczajnie popełniłbym kłamstwo, co nie znaczy, że nie jest mi znana stara literacka zasada, dotycząca prawdy i wrażenia prawdopodobieństwa.<br>Zgadzam się natomiast całkowicie, choć to chyba nie zarzut (tak to odczytałem), że wulgarna erotyka, sceny przemocy, obscena etc. stanowią współczesnej prozy dość nieznośną manierę. Powtarzam: zgadzam się i nie mam Pana za - cytuję - "starego piernika, co zgorszony", przeciwnie - podziwiam odwagę, z jaką się Pan na podobne obelgi ze strony głupców wystawia.<br>Na marginesie: Milena dała mi książkę pewnego amerykańskiego pisarza - to nie jest jeszcze na szczęście tłumaczone i nie pamiętam tytułu oryginału - w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego