Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Oto dla domowego złodzieja i podpalacza, który być może podłożył ogień, by przy tej okazji dobrze się obłowić, co zdarzało się wcale nierzadko, wzniesiono pod miastem specjalny domek z bierwion, w którym na oczach licznie zebranej publiczności obwieś ów został spalony. Ze sztychu z epoki, upamiętniającego tę "ceremonię", aż przemawia niezwykła wprost staranność, z jaką wzniesiono ten budyneczek, przeznaczony przecież tylko na chwilowe "użytkowanie".
Oba te rozstrzygnięcia dawnej Temidy łączą "magdeburskie prawo", które przez całe wieki w sposób szczególnie okrutny rozprawiało się z niepoprawnymi złodziejami. Sądy nad Sprewą i Wisłą czerpały swe natchnienie z tej samej księgi praw: ze srogiej Saxony
Oto dla domowego złodzieja i podpalacza, który być może podłożył ogień, by przy tej okazji dobrze się obłowić, co zdarzało się wcale nierzadko, wzniesiono pod miastem specjalny domek z bierwion, w którym na oczach licznie zebranej publiczności obwieś ów został spalony. Ze sztychu z epoki, upamiętniającego tę "ceremonię", aż przemawia niezwykła wprost staranność, z jaką wzniesiono ten budyneczek, przeznaczony przecież tylko na chwilowe "użytkowanie".<br>Oba te rozstrzygnięcia dawnej Temidy łączą "magdeburskie prawo", które przez całe wieki w sposób szczególnie okrutny rozprawiało się z niepoprawnymi złodziejami. Sądy nad Sprewą i Wisłą czerpały swe natchnienie z tej samej księgi praw: ze srogiej Saxony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego