Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
naraz natrafił na drewniane oszalowanie. Zbutwiałe, potężnej grubości pale pod -I trzymywały skalne sklepienie. Wśród nich znalazł sklecone z desek drzwi. Pchnął je. Nie ustąpiły. Jeszcze raz oświetlił je dokładnie i wtedy spostrzegł, że są przymocowane do bocznych pali grubym drutem.
Nie zastanawiając się, jął odkręcać drut. Szło mu to niezwykle ciężko. Gruby drut wpijał się w spocone dłonie, ranił palce. Perełka nie ustępował. Sycząc z bólu walczył z opornym metalem. Wreszcie odkręcił ostatni zwój. Odetchnął z ulgą i niezwykle ostrożnie pchnął drzwi. Zardzewiałe zawiasy zapiszczały żałośnie, grube pale zatrzeszczały, lecz drzwi ustąpiły.
Za chwilę znalazł się w drugiej, znacznie mniejszej
naraz natrafił na drewniane oszalowanie. Zbutwiałe, potężnej grubości pale pod -I trzymywały skalne sklepienie. Wśród nich znalazł sklecone z desek drzwi. Pchnął je. Nie ustąpiły. Jeszcze raz oświetlił je dokładnie i wtedy spostrzegł, że są przymocowane do bocznych pali grubym drutem.<br>Nie zastanawiając się, jął odkręcać drut. Szło mu to niezwykle ciężko. Gruby drut wpijał się w spocone dłonie, ranił palce. Perełka nie ustępował. Sycząc z bólu walczył z opornym metalem. Wreszcie odkręcił ostatni zwój. Odetchnął z ulgą i niezwykle ostrożnie pchnął drzwi. Zardzewiałe zawiasy zapiszczały żałośnie, grube pale zatrzeszczały, lecz drzwi ustąpiły.<br>Za chwilę znalazł się w drugiej, znacznie mniejszej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego