Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
okazja pomówienia o tym szerzej i silniejszego zaakcentowania, jak to ludzie przez Ciebie nazywani "dobrej woli" panicznie się lękają "dobrych" słów i "dobrych" uczuć, jak łatwo pozwolili się zaszantażować zgiełkiem zbrodniarzy na głos wykrzykujących: Wolność, honor, sprawiedliwość, cnota, bohaterstwo! jak z nadmiernej wrażliwości ustąpili ze swoich stanowisk oddając na pastwę nikczemnych najcenniejszą swoją broń. Dalej: nie jestem pewien, czy "wysycha na miazgę katolicyzm" i czy wiara, której my nie posiadamy (dużo przyjdzie o tym pisać), lecz na pewno posiadana przez wielu, jest "pokostowana i lakierowana od wierzchu". Lękałbym się podobnego sformułowania, jeśli ma ono wyrażać coś więcej niż określenie stanu subiektywnego
okazja pomówienia o tym szerzej i silniejszego zaakcentowania, jak to ludzie przez Ciebie nazywani "dobrej woli" panicznie się lękają "dobrych" słów i "dobrych" uczuć, jak łatwo pozwolili się zaszantażować zgiełkiem zbrodniarzy na głos wykrzykujących: Wolność, honor, sprawiedliwość, cnota, bohaterstwo! jak z nadmiernej wrażliwości ustąpili ze swoich stanowisk oddając na pastwę nikczemnych najcenniejszą swoją broń. Dalej: nie jestem pewien, czy "wysycha na miazgę katolicyzm" i czy wiara, której my nie posiadamy (dużo przyjdzie o tym pisać), lecz na pewno posiadana przez wielu, jest "pokostowana i lakierowana od wierzchu". Lękałbym się podobnego sformułowania, jeśli ma ono wyrażać coś więcej niż określenie stanu subiektywnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego