Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 51
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
do francuskiej Akademii Sztuki. Zajął tam osierocony fotel po Federico Fellinim i omawiając jego twórczość, opowiedział o światowym kinie i o naszych czasach. Opowiedział zwięźle, ale nadzwyczaj wnikliwie. Dla dzisiejszego felietonu ważne są słowa Felliniego, który "w jednym z wywiadów na pytanie, czy czułby się może lepiej w Europie Wschodniej (niż w USA, gdzie mimo sprzyjających, jak sam wyznał okoliczności, nie mógł zrobić filmu), odpowiedział: ťNie sądzę, bo przyzwyczajeni jesteśmy - jak teraz we Włoszech - do korzystania z wolności, którą nawet czasem zdarza się nam uważać za nadmierną, nie miałbym sił ani cierpliwości, by znosić upokarzającą szarzyznę cenzorskiej gorliwości reżimu komunistycznegoŤ".
Od
do francuskiej Akademii Sztuki. Zajął tam osierocony fotel po Federico Fellinim i omawiając jego twórczość, opowiedział o światowym kinie i o naszych czasach. Opowiedział zwięźle, ale nadzwyczaj wnikliwie. Dla dzisiejszego felietonu ważne są słowa Felliniego, który "w jednym z wywiadów na pytanie, czy czułby się może lepiej w Europie Wschodniej (niż w USA, gdzie mimo sprzyjających, jak sam wyznał okoliczności, nie mógł zrobić filmu), odpowiedział: ťNie sądzę, bo przyzwyczajeni jesteśmy - jak teraz we Włoszech - do korzystania z wolności, którą nawet czasem zdarza się nam uważać za nadmierną, nie miałbym sił ani cierpliwości, by znosić upokarzającą szarzyznę cenzorskiej gorliwości reżimu komunistycznegoŤ".<br>Od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego