Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
próbuję zagadać milczenie.
- I co to będzie? - pyta nagle Małgosia mnie, a może tak ogólnie zgromadzonych ekspertów, jakby chciała przedrzeć się przez zgiełk za szybkich dowcipnych wymian.
- Z czym? - pytam.
- No, czym jeszcze wzruszy się papież?
- Ale co, chodzi ci o to, czy zdąży się wzruszyć losem wielodzietnej kobiety gwałconej noc w noc przez męża-pijaka, ale katolika jak cholera, i zachodzącej w ciążę za ciążą? - pytam nagle zbyt agresywnie i czuję, że do naszych kochanych biesiadników dochodzi straszne podejrzenie, że mówię o sobie. Więc głupio dorzucam: - Nie mam na myśli siebie. Nie jestem katolikiem jak cholera.
Wszyscy wybuchamy śmiechem. Ale nagle Aneta
próbuję zagadać milczenie. <br>- I co to będzie? - pyta nagle Małgosia mnie, a może tak ogólnie zgromadzonych ekspertów, jakby chciała przedrzeć się przez zgiełk za szybkich dowcipnych wymian.<br>- Z czym? - pytam.<br>- No, czym jeszcze wzruszy się papież?<br>- Ale co, chodzi ci o to, czy zdąży się wzruszyć losem wielodzietnej kobiety gwałconej noc w noc przez męża-pijaka, ale katolika jak cholera, i zachodzącej w ciążę za ciążą? - pytam nagle zbyt agresywnie i czuję, że do naszych kochanych biesiadników dochodzi straszne podejrzenie, że mówię o sobie. Więc głupio dorzucam: - Nie mam na myśli siebie. Nie jestem katolikiem jak cholera.<br>Wszyscy wybuchamy śmiechem. Ale nagle Aneta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego