Brasilii. Ale żadnych złudzeń. Brasilia ma teatry i stadiony, ma mniej lub bardziej normalne zabudowania, podczas gdy takie miasta, jak Ceilandia, Gama czy Sambambaia, składają się przeważnie z baraków i niby domów; nie ma tam parków, basenów kąpielowych, szpitali, wyższych uczelni.<br>Miasta satelickie Brasilii nazywano dzikimi, dopóki ich w końcu - <foreign lang="lat">nolens volens</> - nie zalegalizowano. Od lutego 1989 roku nie dopuszcza się już (helikoptery) do zajmowania nowych terenów przez przybyszy z zewnątrz, przeprowadza się dokładne spisy mieszkańców, obserwuje ruchy ludzi w samym latawcu. Za wszelką cenę zachować w pierwotnym kształcie... zabytek!<br>Zabytek? Coś w tym rodzaju. Albowiem Brasilia uznana została w 1989 roku