Typ tekstu: Książka
Autor: Poświatowska Halina
Tytuł: Opowieść dla przyjaciela
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1967
pakunek, z którego wysypywały się pomięte kwiaty.
- Zdążyliśmy - krzyczałeś - to się nazywa punktualność! Myślałem, że ten pociąg nigdy się nie dowlecze! Więc kiedy to pudło odchodzi? Za dwie godziny? Wspaniale! Mamy mnóstwo czasu! Może posiedzisz sobie chwilkę z nami? W tym papierze to zielsko dla ciebie, żebyś nie cierpiała na nostalgię. Podwiędnięte, ale przecież wkrótce będziesz je mogła włożyć do wody...
Ludzie przebiegali obok nas ciągnąc wielkie walizki.
"Batory" przycumowany grubymi linami stał tuż przy brzegu.
Trzymaliśmy się za ręce siedząc na nagrzanych stopniach przed dworcem. Nie mówiliśmy nic.. Twój kolega, zażenowany naszym milczeniem, odszedł na bok i zostaliśmy sam na
pakunek, z którego wysypywały się pomięte kwiaty.<br>- Zdążyliśmy - krzyczałeś - to się nazywa punktualność! Myślałem, że ten pociąg nigdy się nie dowlecze! Więc kiedy to pudło odchodzi? Za dwie godziny? Wspaniale! Mamy mnóstwo czasu! Może posiedzisz sobie chwilkę z nami? W tym papierze to zielsko dla ciebie, żebyś nie cierpiała na nostalgię. Podwiędnięte, ale przecież wkrótce będziesz je mogła włożyć do wody...<br>Ludzie przebiegali obok nas ciągnąc wielkie walizki.<br>"Batory" przycumowany grubymi linami stał tuż przy brzegu.<br>Trzymaliśmy się za ręce siedząc na nagrzanych stopniach przed dworcem. Nie mówiliśmy nic.. Twój kolega, zażenowany naszym milczeniem, odszedł na bok i zostaliśmy sam na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego