trzeba nowych czasów, nowych sił i lepszego języka. A o to, jak widać z pewnego już bądź co bądź oddalenia, nie tak łatwo.<br><br><br><tit>Uwagi końcowe</><br>Okres 1944-1989 w Polsce obejmuje cały cykl historyczny: od wprowadzenia nowego systemu do jego krachu, od Jałty do wyborów w czerwcu 1989 r. Dynamika nowatorstwa ustrojowego, która przyniosła Polsce spóźnione reformy i podołała powojennej odbudowie, szybko się załamała, natomiast dynamika społeczna - wbrew późniejszym skostnieniom i niewydolności - okazała się znacznie żywotniejsza i trwa właściwie nadal. Można paradoksalnie powiedzieć, że gdyby nie awans społeczny i zawodowy, dokonany dzięki temu ustrojowi, nie powstałyby w Polsce siły, które go