kolorem, urodą świata, pogodą i wdziękiem. Pojawiające się na wielu obrazach drewniane koniki; figurki i sztywne, wiejskie bukiety z śladami zauroczeń prostotą i świeżością tamtego spojrzenia. Ale artysta nie czerpie bezpośrednio z tego nawet; co najbardziej go pociąga i frapuje. Świat jego obrazów jest senatem przetworzonym, światem przeżytym, zobaczonym na nowo przez własną wrażliwość i własne upodobania estetyczne. I oto w obrazach Gepperta kolor i forma rozbiegają się, jak u Dufy'ego, egzystuje niezależnie od siebie, są wartościami malarskimi. Obrazy Gepperta to nie odtworzenie wyglądu świata, opowiadanie o jego najbardziej zewnętrznej, powszechnie znanej warstwie. To przeżycie świata, przetworzenie go własnym uczuciem, własną