Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
niech tam! To wszystko lecznicze, zdrowotne!
Popycham wózek i z przyzwyczajenia zajeżdżam do półek z żywnością wegetariańską, no w ogóle z produktami dla zakręconych. Wyglądające niczym morskie stwory warzywa zanurzone w słojach z błotnistą cieczą zerkają na mnie ciekawie. Ale ja jestem już wyzwolony. Cudowne pastyleczki doktor Popławskiej niszczą rezultat nowomodnych diet. W foliach, szeleszczących zgoła nie po europejsku, kłębi się coś niczym słonolubne rośliny toczone przez wiatr po pustyni. Wam też - do widzenia i never more! A jak! Was też okadzę, tak, tak, wam się to należy szczególnie!
Z głośników płynie jakaś francuska, niezrozumiała piosenka śpiewana delikatnym dziewczęcym głosem na
niech tam! To wszystko lecznicze, zdrowotne! <br>Popycham wózek i z przyzwyczajenia zajeżdżam do półek z żywnością wegetariańską, no w ogóle z produktami dla zakręconych. Wyglądające niczym morskie stwory warzywa zanurzone w słojach z błotnistą cieczą zerkają na mnie ciekawie. Ale ja jestem już wyzwolony. Cudowne pastyleczki doktor Popławskiej niszczą rezultat nowomodnych diet. W foliach, szeleszczących zgoła nie po europejsku, kłębi się coś niczym słonolubne rośliny toczone przez wiatr po pustyni. Wam też - do widzenia i never more! A jak! Was też okadzę, tak, tak, wam się to należy szczególnie! <br>Z głośników płynie jakaś francuska, niezrozumiała piosenka śpiewana delikatnym dziewczęcym głosem na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego