Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
rozmowie. Napiszę, że choć ufam jej absolutnie, wolałbym, żeby nie korzystała z opieki Andrzeja. Że jeżeli nie ma tu nikogo, a nie chce pojechać do ciotki do Krakowa, załatwię jej chatę u moich starych w Gdańsku. Po prostu wcześniej pozna przyszłych teściów. Starzy nie odmówią, jak postawię sprawę na ostrzu noża. Tak, to jest wyjście. Z każdej sytuacji musi być jakieś wyjście. I nikt nie może żądać ode mnie, żebym przekreślał całą swoją przyszłość!

Kiedy po południu wróciłem do domu, zastałem go przy fortepianie, jak gdyby nigdy nic. Gra sobie balladę As-dur i nawet na mnie nie spojrzy. Więc walę
rozmowie. Napiszę, że choć ufam jej absolutnie, wolałbym, żeby nie korzystała z opieki Andrzeja. Że jeżeli nie ma tu nikogo, a nie chce pojechać do ciotki do Krakowa, załatwię jej chatę u moich starych w Gdańsku. Po prostu wcześniej pozna przyszłych teściów. Starzy nie odmówią, jak postawię sprawę na ostrzu noża. Tak, to jest wyjście. Z każdej sytuacji musi być jakieś wyjście. I nikt nie może żądać ode mnie, żebym przekreślał całą swoją przyszłość! <br><br> Kiedy po południu wróciłem do domu, zastałem go przy fortepianie, jak gdyby nigdy nic. Gra sobie balladę As-dur i nawet na mnie nie spojrzy. Więc walę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego