Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
kończyło. Kultura latynoska nie tylko przecież spełniała się w sentymentalnych historiach o niewiernych żonach, szalejących mężach, zazdrosnych siostrach i kochankach, ale stawała się też częścią kultury "wysokiej". W latach 60. amerykańscy jazzmani zaczęli odwoływać się już nie tylko do bluesa i afrykańskich źródeł, lecz także do muzyki brazylijskiej. To właśnie nucąc "Dziewczynę z Ipanemy" Carlosa Jobima publiczność z Północy dowiadywała się o pulsie bossa novy.

Ricky Martin

Podobnie z literaturą. Znienawidzony przez naszego Gombrowicza Jorge Luis Borges właściwie nigdy nie był do końca pisarzem argentyńskim, choć niewątpliwie był Argentyńczykiem. Borges pisał dla Europejczyków i kochał język angielski. Może dlatego tak szybko
kończyło. Kultura latynoska nie tylko przecież spełniała się w sentymentalnych historiach o niewiernych żonach, szalejących mężach, zazdrosnych siostrach i kochankach, ale stawała się też częścią kultury "wysokiej". W latach 60. amerykańscy jazzmani zaczęli odwoływać się już nie tylko do bluesa i afrykańskich źródeł, lecz także do muzyki brazylijskiej. To właśnie nucąc "Dziewczynę z Ipanemy" Carlosa Jobima publiczność z Północy dowiadywała się o pulsie bossa novy.<br><br>&lt;tit&gt;Ricky Martin&lt;/&gt;<br><br>Podobnie z literaturą. Znienawidzony przez naszego Gombrowicza Jorge Luis Borges właściwie nigdy nie był do końca pisarzem argentyńskim, choć niewątpliwie był Argentyńczykiem. Borges pisał dla Europejczyków i kochał język angielski. Może dlatego tak szybko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego