Typ tekstu: Książka
Autor: Dunin Kinga
Tytuł: Tabu
Rok: 1998
ogromne patelnie.
- Kolacja dla dwunastu osób to nie w kij dmuchał - zauważyła Mirka.
- Mnie to nie przeszkadza, tylko chciałabym, żeby było miło... - Anna przepasała się fartuchem.
- Jest. Naprawdę. Dla moich dzieci to pierwsze takie święta. A mężczyźni... Wiesz, że muszą sobie pogadać, a czasem nawet się pokłócić. Inaczej zaczynają się nudzić. Oni to po prostu lubią.
Mirka przysiadła z boku. Była tu chyba potrzebna siostrze tylko do towarzystwa.
- Czy zauważyłaś, że najpierw my rozmawiałyśmy same w kuchni, a oni sami w pokoju, a potem, kiedy już usiedliśmy wspólnie do stołu, to oni zdominowali całą rozmowę? - zagadnęła.
- Masz rację. Ale czy kobieta
ogromne patelnie.<br>- Kolacja dla dwunastu osób to nie w kij dmuchał - zauważyła Mirka.<br>- Mnie to nie przeszkadza, tylko chciałabym, żeby było miło... - Anna przepasała się fartuchem.<br>- Jest. Naprawdę. Dla moich dzieci to pierwsze takie święta. A mężczyźni... Wiesz, że muszą sobie pogadać, a czasem nawet się pokłócić. Inaczej zaczynają się nudzić. Oni to po prostu lubią. <br>Mirka przysiadła z boku. Była tu chyba potrzebna siostrze tylko do towarzystwa.<br>- Czy zauważyłaś, że najpierw my rozmawiałyśmy same w kuchni, a oni sami w pokoju, a potem, kiedy już usiedliśmy wspólnie do stołu, to oni zdominowali całą rozmowę? - zagadnęła.<br>- Masz rację. Ale czy kobieta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego