Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
okupacyjną walutę, w jednej chwili stał się nędzarzem. Każdemu pozostawiono jedynie pięćset złotych. Wymiany dokonywano za okazaniem kenkarty. W powiatowym urzędzie wycinano z dokumentu trójkąt i w zamian za "górala" dawano nowy banknot. Miliony ludzi tylko z tym rozpoczynały nowe życie w obcym i zadziwiającym świecie. Prawie natychmiast powstał proceder "ożywiania zmarłych". Kto obrotniejszy, skupywał stare kenkarty po poległych, za taki dokument płacono po dwieście pięćdziesiąt nowych złotych, czyli połowę otrzymanej pięćsetki. Ci, którzy zasnęli na wieczność, a których dokumenty dostarczono rodzinom, wspomagali je teraz zza grobu. Wciąż więc mimo wszystko uchodzili za żywych, aktywnych, istnieli na przekór śmierci. Czy zakłócam
okupacyjną walutę, w jednej chwili stał się nędzarzem. Każdemu pozostawiono jedynie pięćset złotych. Wymiany dokonywano za okazaniem kenkarty. W powiatowym urzędzie wycinano z dokumentu trójkąt i w zamian za "górala" dawano nowy banknot. Miliony ludzi tylko z tym rozpoczynały nowe życie w obcym i zadziwiającym świecie. Prawie natychmiast powstał proceder "ożywiania zmarłych". Kto obrotniejszy, skupywał stare kenkarty po poległych, za taki dokument płacono po dwieście pięćdziesiąt nowych złotych, czyli połowę otrzymanej pięćsetki. Ci, którzy zasnęli na wieczność, a których dokumenty dostarczono rodzinom, wspomagali je teraz zza grobu. Wciąż więc mimo wszystko uchodzili za żywych, aktywnych, istnieli na przekór śmierci. Czy zakłócam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego