Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
prawdopodobieństwu nagromadzonemu." Innymi słowy, skoro Bóg chciał zachować nas jako istoty wolne, to, aby zdobyć pewność religijną, trzeba nie tylko szukać, ale jeszcze chcieć znaleźć.

Z jednej strony samo nagromadzenie argumentów za istnieniem Boga jest tylko czymś prawdopodobnym. Sami nie możemy przejść od zbioru prawdopodobnych twierdzeń - że głos sumienia świadczy o Bogu, że zło na ziemi domaga się odpłaty w niebiesiech, że bezwzględność obowiązku wskazuje na Władcę moralnego, że akty umysłu są duchowe i przez to nieśmiertelne itd. - do przyjęcia z absolutną pewnością prawdy religijnej. Każde z tych twierdzeń, po należytym namyśle, może nas do religii doprowadzić. Ba, już prosty fakt, że
prawdopodobieństwu nagromadzonemu."&lt;/&gt; Innymi słowy, skoro Bóg chciał zachować nas jako istoty wolne, to, aby zdobyć pewność religijną, trzeba nie tylko szukać, ale jeszcze chcieć znaleźć.<br><br> Z jednej strony samo nagromadzenie argumentów za istnieniem Boga jest tylko czymś prawdopodobnym. Sami nie możemy przejść od zbioru prawdopodobnych twierdzeń - że głos sumienia świadczy o Bogu, że zło na ziemi domaga się odpłaty w niebiesiech, że bezwzględność obowiązku wskazuje na Władcę moralnego, że akty umysłu są duchowe i przez to nieśmiertelne itd. - do przyjęcia z absolutną pewnością prawdy religijnej. Każde z tych twierdzeń, po należytym namyśle, może nas do religii doprowadzić. Ba, już prosty fakt, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego