Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
ten czas lekarstwa.
Ruletka poszła w ruch. Czekam na reakcję pielęgniarki. Silę się na spokój, wiem jednak, że mogę w tej chwili robić za uosobienie zniecierpliwienia, uporu, wręcz zuchwałości.
Pielęgniarka uważnie patrzy na mnie, po czym wręcza mi mały świstek z miejscem na wyszczególnienie godzin i podpis. Wyda mi lekarstwa, o ile dyżurujący lekarz przystawi tu swoją parafkę, inaczej nie ma prawa. Natomiast jeśli wyjdę stąd bez lekarstw, poucza mnie jeszcze, o dziwo, bez złości, zaprzepaszczę całą kurację, przerwę leczenie. Nie będę więc miała po co jutro wracać. I jakby była po mojej stronie dodaje - Musi Pani zdobyć ten podpis.
I ja
ten czas lekarstwa. <br>Ruletka poszła w ruch. Czekam na reakcję pielęgniarki. Silę się na spokój, wiem jednak, że mogę w tej chwili robić za uosobienie zniecierpliwienia, uporu, wręcz zuchwałości. <br>Pielęgniarka uważnie patrzy na mnie, po czym wręcza mi mały świstek z miejscem na wyszczególnienie godzin i podpis. Wyda mi lekarstwa, o ile dyżurujący lekarz przystawi tu swoją parafkę, inaczej nie ma prawa. Natomiast jeśli wyjdę stąd bez lekarstw, poucza mnie jeszcze, o dziwo, bez złości, zaprzepaszczę całą kurację, przerwę leczenie. Nie będę więc miała po co jutro wracać. I jakby była po mojej stronie dodaje - Musi Pani zdobyć ten podpis. <br>I ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego