Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
ręku szalonego - uratowałaby i Jarga.
Było to niepojęte, bo obaj zarówno odzieżą, uzbrojeniem, jak i wyglądem nie różnili się wcale od reszty. Nie mogło mieć chyba znaczenia i to, że znajdowali się we trzech, z Ternerem, w małym pojeździe terenowym.
Horpach stał równocześnie przed dylematem, co robić dalej. Sytuacja była o tyle jasna, że mógłby wrócić do bazy z danymi, które usprawiedliwiały odwrót i wyjaśniały tragiczny koniec "Kondora". To, co najbardziej intrygowało uczonych - metalowe pseudoowady, ich symbioza z mechanicznymi "roślinami", osiadłymi na skałach, na koniec kwestia "psychizmu" chmury, a nie było nawet wiadome, czy istnieje tylko jedna, czy też jest ich więcej
ręku szalonego - uratowałaby i Jarga.<br>Było to niepojęte, bo obaj zarówno odzieżą, uzbrojeniem, jak i wyglądem nie różnili się wcale od reszty. Nie mogło mieć chyba znaczenia i to, że znajdowali się we trzech, z Ternerem, w małym pojeździe terenowym.<br>Horpach stał równocześnie przed dylematem, co robić dalej. Sytuacja była o tyle jasna, że mógłby wrócić do bazy z danymi, które usprawiedliwiały odwrót i wyjaśniały tragiczny koniec "Kondora". To, co najbardziej intrygowało uczonych - metalowe pseudoowady, ich symbioza z mechanicznymi "roślinami", osiadłymi na skałach, na koniec kwestia "&lt;orig&gt;psychizmu&lt;/&gt;" chmury, a nie było nawet wiadome, czy istnieje tylko jedna, czy też jest ich więcej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego