się wiktoriańskim obyczajom i wiktoriańskiemu społeczeństwu. Wprawdzie praktyka tego społeczeństwa nie była aż tak restrykcyjna, jak to sobie dzisiaj wyobrażamy i jak to wówczas publicznie głoszono, jednak obrońca wolności musiał odczuwać oburzenie, obserwując wiele praw, obyczajów i form życia. Podobnie, jak się zdaje, współcześni niezłomni obrońcy idei wolności negatywnej raczej obawiają się znanych nam dobrze z historii XX wieku zamachów na wolność jednostki, niż sądzą, że zagrożenie takie może pojawić się w samym świecie liberalnym. Myśliciele tacy, jak wspominana <name type="person">Judith Shklar</>, czy <name type="person">Stephen Holmes</>, wydają się nie dostrzegać tego, że nawet wielki twórca czy raczej kodyfikator samej koncepcji wolności negatywnej, <name type="person">Sir Isaiah