Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
niezałatwionych sprawach, wieczornej kolacji, na którą nie mam ochoty i niezapłaconym kredycie. Potem siadam na fotelu jak na tronie i dyskutuję z Tadeuszem, przeglądając najnowsze katalogi fryzur. A później dwie, trzy godziny czystej rozkoszy - pachnąca kawa, Tadeusz tańczący nad moją głową, najnowsze ploteczki z miasta - żałuję, że włosów nie trzeba obcinać co tydzień!

Balsam dla włosów i duszy

Tak naprawdę tajemnica dobrego fryzjera wcale nie tkwi w nożyczkach czy umiejętnym dobraniu odcienia blondu czy rudości. Albo raczej nie tylko w tym. Liczy się także, albo raczej głównie, atmosfera porozumienia, wspólnej troski o wygląd kobiety i - co tu kryć - zaspokajanie tej ukrywanej
niezałatwionych&lt;/&gt; sprawach, wieczornej kolacji, na którą nie mam ochoty i niezapłaconym kredycie. Potem siadam na fotelu jak na tronie i dyskutuję z Tadeuszem, przeglądając najnowsze katalogi fryzur. A później dwie, trzy godziny czystej rozkoszy - pachnąca kawa, Tadeusz tańczący nad moją głową, najnowsze ploteczki z miasta - żałuję, że włosów nie trzeba obcinać co tydzień!<br><br>&lt;tit&gt;Balsam dla włosów i duszy&lt;/&gt;<br><br>Tak naprawdę tajemnica dobrego fryzjera wcale nie tkwi w nożyczkach czy umiejętnym dobraniu odcienia &lt;orig&gt;blondu&lt;/&gt; czy rudości. Albo raczej nie tylko w tym. Liczy się także, albo raczej głównie, atmosfera porozumienia, wspólnej troski o wygląd kobiety i - co tu kryć - zaspokajanie tej ukrywanej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego