Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
Jest cała warszawska opozycja, niektórzy mają na wąsie resztki obiadu ze stołówki w Pałacu Radziwiłłowskim. Na salę wszedł skromnie premier Rakowski ze swoją małżonką, aktorką Kępińską Siwiejące i rzednące włosy zaczesane pasmami na czoło, jak to się zdarza rzeźbionym głowom rzymskich imperatorów Dopiero po chwili uzmysłowiłem sobie, że ta rządowa obecność, która otarła się swoim garniturem o mój sweter, jest demonstracją polityczną, policzkiem wymierzonym w pulchne oblicze czeskich braci dogmatyków.
Sztuka bardzo zgrabna, dowcipna, szczególnie rozbawiła mnie jednoaktówka, którą sam kiedyś przeżywałem. Była to scena zbierania podpisów pod petycją u przestraszonego pisarza, który jest na dworze partyjnym. Pamiętam, jak kiedyś dawno
Jest cała warszawska opozycja, niektórzy mają na wąsie resztki obiadu ze stołówki w Pałacu Radziwiłłowskim. Na salę wszedł skromnie premier Rakowski ze swoją małżonką, aktorką Kępińską Siwiejące i rzednące włosy zaczesane pasmami na czoło, jak to się zdarza rzeźbionym głowom rzymskich imperatorów Dopiero po chwili uzmysłowiłem sobie, że ta rządowa obecność, która otarła się swoim garniturem o mój sweter, jest demonstracją polityczną, policzkiem wymierzonym w pulchne oblicze czeskich braci dogmatyków.<br> Sztuka bardzo zgrabna, dowcipna, szczególnie rozbawiła mnie jednoaktówka, którą sam kiedyś przeżywałem. Była to scena zbierania podpisów pod petycją u przestraszonego pisarza, który jest na dworze partyjnym. Pamiętam, jak kiedyś dawno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego