jej najmniejszych kłopotów, uczyła się bardzo chętnie i dobrze.<br>W ten ostatni wieczór czas płynął szybko i przyjemnie. Jedenastoletnia Rita zawsze wspaniale organizowała młodszym dzieciom zabawę, bawiły się w jej pokoju, w dom, szkołę, oglądały bajki na wideo. Mamy mogły w tym czasie spokojnie plotkować o dzieciach, mężach, byłych i obecnych, chorobach i nowych ciuchach. Przyjaciółki myślami były już na wakacjach. Birgit radziła im, gdzie najlepiej i najtaniej spędzić urlop. Sama planowała wyjazd do ojca do Hiszpanii. Nie widziały dziadka już od dawna i chciały się przekonać, czy rzeczywiście dobrze się tam urządził. Ani się spostrzegły, gdy minęła godzina dziesiąta.<br>Goście