Typ tekstu: Książka
Autor: Bielecki Michał
Tytuł: Siostra komandosa
Rok: 1997
płatami biała farba, fotele w pokoju też pamiętały znacznie lepsze czasy. Stół i kredens w saloniku były solidne, dębowe, za to krzesła pochodziły każde z innego kompletu. Na stole zauważyłem niedopite kieliszki z wódką. Stała tam także cała, nie otwarta półlitrówka gorzałki i nietknięta butelka półwytrawnego wina oraz talerzyki z obeschniętymi resztkami wędlin i serów.
To stało się w kuchni. Na podłodze ciemniała spora kałuża krwi rozlewająca się poza obrys ciała nieboszczyka, które już zdążono zabrać.
- Mogę się rozejrzeć? - spytałem.
- Jeśli koniecznie musisz, to patrz - zezwolił łaskawie komisarz.
Wdrapałem się na górę. Na piętrze albo raczej poddaszu były dwa pokoje ze
płatami biała farba, fotele w pokoju też pamiętały znacznie lepsze czasy. Stół i kredens w saloniku były solidne, dębowe, za to krzesła pochodziły każde z innego kompletu. Na stole zauważyłem niedopite kieliszki z wódką. Stała tam także cała, nie otwarta półlitrówka gorzałki i nietknięta butelka półwytrawnego wina oraz talerzyki z obeschniętymi resztkami wędlin i serów.<br>To stało się w kuchni. Na podłodze ciemniała spora kałuża krwi rozlewająca się poza obrys ciała nieboszczyka, które już zdążono zabrać.<br>- Mogę się rozejrzeć? - spytałem.<br>- Jeśli koniecznie musisz, to patrz - zezwolił łaskawie komisarz.<br>Wdrapałem się na górę. Na piętrze albo raczej poddaszu były dwa pokoje ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego